O mnie

Moje zdjęcie
szalona wariatka, trochę zagubiona i.. czasami nie ogarniająca otaczającej mnie rzeczywistości. Kocham życie. Kocham zabawę. I kocham język rosyjski!

środa, 16 listopada 2011

jaa ciesz pierdzielę ... ;d

.. już opowiadam co u mnie. ;p no więc stres, jak zawsze zresztą, gdyż iż ponieważ - w piątek moja impreza 8nastkowa ..! Do samej 8nachy jeszcze zostały mi jakieś trzy tygodnie, więc generalnie jeszcze tyle mi pozostało z życia niemowlaka. Ma być 90 osób, robię imprezę z dwiema największymi wariatkami. Ogólnie wszystko powinno pyknąć, ale bez schizów się nie obędzie. Największy przypał będzie, jak alko zabraknie, bo o jedzenie się nie martwię. Babcie mnie dobrze we wszystko zaopatrują. :D Powinno się udać. Dj jest, dobrzy ludzie są, doooobry melanż musi być. MATURALNA coraz bardziej daje się we znaki, a mi się tak bardzo NIE CHCE, że to jest poezja. Zamiast porządnie przysiąść nad maturalnymi, to właściwie nie wiem za co mam się zabrać żeby było dobrze. Czasem lepiej siąść i nic nie robić, bo jak już cokolwiek robię, to okazuje się to stratą czasu. Chociaż PODOBNO nauka nie idzie w las, tylko w nas . Po ostatniej akcji z zajebistymi matematyczkami siada mi wszystko, od psychy po chęć do czegokolwiek. Nie zdzierżę tej akcji nigdy w życiu. Nie spodziewałam się, że ludzie po 40-tce są tak bardzo dziecinni, nieodpowiedzialni i przede wszystkim niedojrzali. A jednak!  Ze studniówką error - nie wiem kuźwa z kim mam iść.. ;p porażka jakaś! Oooby był już czerwiec. Po maturach, po wszystkim. Chcę już finisz tego LO. Nikomu nie będę go polecała ze względu na nauczycieli, ale ze względu na ludzi jak najbardziej ;p naprawdęęę.. zawsze to powtarzałam i mam zamiar do upadłego - MAM ZAJEBISTYCH LUDZI obok siebie! :D Oczywiście niech nie wszyscy czują się zaszczyceni tym tytułem, bo BEACH FACE, NIE TRAWIĘ .

1 komentarz: