O mnie

Moje zdjęcie
szalona wariatka, trochę zagubiona i.. czasami nie ogarniająca otaczającej mnie rzeczywistości. Kocham życie. Kocham zabawę. I kocham język rosyjski!

sobota, 17 września 2011

dziękować .

Czwartek - piątek, spędzone w Krościenku. Mała miejscowość położona w Pieninach, zaczwycająca swoim urokiem, Dunajcem i klimatem. W naszym przypadku jeszcze dobrą pogodą. Czwartek - wejście na skromną góreczkę, rynek w Szczawnicy, 6kilometrowy spacer ze Szczawnicy do Krościenka i ognichoo. Kolejnego dnia wejście na 'Trzy Korony', Szczawnica i doom. Wchodząc na Trzy Korony wszyscy byli załamani i marudni, ale warto było troszeczkę się wysilić dla tak pięknego widoku jaki mieliśmy okazję ujrzeć na samym szczycie. Generalnie wpadłam na pomysł, żeby częściej odwiedzać góry, bo moje trapery niepotrzebnie się kurzą. Ale póki co jeżeli chodzi o sporty extreme, postanowiłam znowu zacząć biegać i chodzić na basen. + mniej słodyczy. Mam misję - zrzucić parę kg do studniówki. Naprawdę muszę, bo nie mogę patrzeć w lustroo ;d. I pomimo to, że wszyscy mówią mi, że mam nie przesadzać, to uważam, że zmiana cyferek na wadze jest mi bardzo potrzebna. Ogólnie Krościenko na plus. Góry to dobra forma odpoczynku od szkoły.;d I stwierdzenie, że nauczyciele są naprawdę bardzo tolerancyjni. W sprawie studniówki - Mara stwierdziła, że poznała ostatnio fajnego faceta dla mnie.;d Kolega jej faceta, wysoki, studiujący . Hmm.. dobra partia ;d. I podobno dobrze tańczy, tu też może by tak studnióweczka z panem M ..? ;d Ja jak najbardziej na tak, ale gorzej z Belgią, która się wkręca coraz to bardziej, a ja coraz to bardziej nie potrafię powiedzieć STOP. Nie umiem i heja. I ranię goo! I co ja mam z tym zrobić?! Wiem, jestem wredna, okropna, w ogóle najlepiej wziąć mnie trzasnąć i będzie spokój, ale no nie da się. Nie wiem czemu.. Ta świadomość, że on jest dobrą alternatywą? Że jak żaden inny się już nie znajdzie, to zawsze będzie on?! Miałam już raz taką sytuację. Był facet, który strasznie był za mną. Jedna moja wiadomość, on już nadzieje itp. Ale teraz znalazł sobie dziewczynę. Z którą ja chodzę do klasy ;d. Mam nadzieję, że dobrze im się wiedzie i że z jego strony to nie jest wymuszone. Kornelii się spodobało wyprowadzanie mnie z domu. Codziennie kiedy wchodzę do mojego pokoju widzę stertę rzeczy z mojego starego domu. Dzisiaj doprowadziło mnie to do kurwicy, bo miałam zaplanowany dzień, a tu najpierw muszę ogarnąć pokój z syfu, który zrobiła mi moja prywatna macocha, która wiecznie musi mieć jakiś problem. Mam w poniedziałek sprawdzian z historii, muszę poprawić sprawdzian z polskiego, przyłożyć się do prawka.. Zrobić artykuł na stronę internetową mojego LO, ogarnąć ruski.. Jeest co robić, jeest . ; d Buziaki dla Dorki . ;*

2 komentarze:

  1. Wchodzę jak dodajesz jakiegoś posta . ; * Dzięuje za buziaki . ; p Basen obowiązkowo . ! Nie tylko po to żeby schudnąć ale też po to żeby podziwiać urodę przystojnych ratowników . ; dd

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie martw sie ! :)

    OdpowiedzUsuń